wtorek, 25 lutego 2014

Armata na Placu Wolności

Za Niemców stał tu Kajzer na koniu, za Rosjan - Pomnik Wdzięczności.



Ale jeszcze zanim wzniesiono strzelisty obelisk według projektu Jana Kossowskiego (tego samego architekta, który zaprojektował arkady w kamienicach na skrzyżowaniu Jagiellońskiej i Gdańskiej) jego miejsce i rolę pełniła armata - postawiona na mogile pułkownika Grigorija Bolszanina, sowieckiego artylerzysty który poległ 8 lutego 1945 roku.




 Dziś jego szczątki, wraz z ciałami innych oficerów Armii Czerwonej, spoczywają przy ulicy Artyleryjskiej a Pomnik Wdzięczności nosi dziś nazwę Pomnik Wolności.



/zdjęcie z altyn73.livejournal.com/

Bądź na bieżąco dzięki facebookowi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz