Na przestrzeni wieków w Bydgoszczy istniało wiele charakterystycznych budynków i miejsc, które - zdawałoby się - na stałe wpisane były w krajobraz miasta i życie jego mieszkańców. Część została wyburzona z powodów politycznych, część rozebrana z powodów ekonomicznych lub konieczności postawienia nowego budynku, a z innymi historia obeszła w najgorszy z możliwych sposobów i zniknęły z powierzchni miasta w sposób tragiczny.
Za jednymi możemy tęsknić, innych może nam nie być żal. Warto jednak pamiętać o każdym z nich.
Za jednymi możemy tęsknić, innych może nam nie być żal. Warto jednak pamiętać o każdym z nich.
Oto co mieliśmy a utraciliśmy. Zapewne już bezpowrotnie.
Teatr Miejski
Istniejący przez pół wieku reprezentacyjny gmach Teatru Miejskiego podczas swego istnienia był jedną z wizytówek naszego miasta.
- Historia
- Afisz teatralny 15.11.1901
- Teatr Miejski z lotu ptaka
- Tydzień Sceny Bydgoskiej w 1943 roku
- Tak umierał Teatr
- Gruzy Teatru
- Ogłoszenie w Kurierze Bydgoskim 23.05.1930
- Dlaczego rozebrano Teatr Miejski?
Wieża Bismarcka
Przełom XIX i XX wieku to rozkwit niemieckiego nacjonalizmu. Świeżo zjednoczonym germańskim ziemiom nadano nazwę Rzesza Niemiecka, a na jej czele stanął żelazny kanclerz Otto von Bismarck. Po jakimś czasie studenci postanowili odwzorować jego polityczne dokonania w architekturze. Na terenie całego państwa zaczęto budować Wieże Bismarcka. Miały być takie jak ich wyobrażenie o nim - w masywnej, prostej wieży widzieli stabilność i niezachwiane poczucie trwania Rzeszy.
Jedna z nich górowała także nad ówczesnym Bromberg...
Synagoga Wielka
Po wielu latach starań i zadłużeń rozrastająca się gmina żydowska zebrała pieniądze na budowę nowej świątyni. Poznaj historię monumentalnego gmachu Synagogi przy ulicy Pod Blankami oraz bydgoskiej społeczności żydowskiej.
Dom Towarowy Braci Mateckich
Ówczesna prasa pisała o nich: "nie ma bodaj w Bydgoszczy towarzystwa, od kościelnego do wojskowego, któreby nie dostało jakiejś pomocy od Mateckich" albowiem "Firmie owej hasło służy: zyski małe a obrót duży"... przeczytaj o braciach!
Resursa Kupiecka przez dziesiątki lat należała do najpopularniejszych wśród Bydgoszczan miejsc spotkań
Hotel Pawlikowskiego
W czasach gdy Bydgoszcz przeżywała intensywny rozwój podyktowany rozwojem przemysłu oraz ważnego wodnego węzła komunikacyjnego Wschód-Zachód, w czasach, gdy Bydgoszcz była "spichlerzem Europy" konieczny był rozwój bazy noclegowej. Chociaż różnego rodzaju zajazdy i gospody istniały tu od setek lat, a gdy istniała taka konieczność wynajmowano przyjezdnym mieszkania w kamienicach, to bum gospodarczy wymusił stworzenie solidnej bazy hotelowej. Jednym z ówczesnych hoteli był Hotel Pawlikowskiego.
Klasztor Karmelitów
Z istniejącym tu przez ponad 400 lat klasztorem wiąże się pewna legenda - legenda o klątwie karmelitów.
Restauracja Teatralna
Po wybudowaniu Teatru Miejskiego i jego rosnącej popularności, zdecydowano się utworzyć w jego pobliżu kawiarnię - przez Niemców zwaną Braheterrassen (Tarasy nad Brdą), przez Polaków Teatralną. Znajdowała się ona między południową ścianą Teatru a brzegiem rzeki - ze względu na swoje świetne położenie była częstym i popularnym miejsce spotkań.
Kasyno Oficerskie
Miejsce żołnierskiej rozrywki.
Panie, a gdzie zachodnia pierzeja Starego Rynku. Ja rozumiem, że to pruskofilski blog, ale żeby nie było pierzei LoooL
OdpowiedzUsuńWystarczy przeczytać:
Usuń"W najbliższym czasie znajdziecie tu wspomnienia takich miejsc jak:
(...)
Zachodnia pierzeja Starego Rynku"
A do wszelkiej "pruskofilii" zdecydowanie nam daleko. Ciekawa opinia, nie powiem... ;)
Kolejny raz spotykam sie z takim odbiorem.jak za duzo pisze sie o niemieckiej czy jak wolisz pruskiej historiito popadaja co niektorzy wskrajnosc ..Bydgoszcz ma swoja historie i ta historie tworzyli tez w lepszym czy gorszym wydaniu Polacy , Prusacy, Biali Rosjanie oraz inni...sam pamietam bo widzialem na wlasne oczy kiedy jeszcze w latach 70-tych skuwano niemieckie napisy...z budynku na ulicy Gdanskiej przed przyjazdem Gerka...TO jest Historia tego miasta i nie zaklamujmy jej ....tworzym ja wspolnie ...korzystajac z wielu zrodel...pozdrawiam tych ktorym ten blog sie podoba i tych ktorach drazni ....;)))
Usuńczekam na Kasyno Oficerskie :) ciekawe czy trafisz jakieś ciekawsze ujęcia niż na: http://zecernia.com/html/?p=769
OdpowiedzUsuńFontannę Potop w zasadzie można już usunąć z listy, bo została odbudowana :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy pamiętacie lub możecie znaleźć jakieś informacje dotyczące Fabryki Mydła na ulicy Toruńskiej. Założył ja mój prapradziadek, kiedyś widziałam bardzo stary plakat, niestety już żaden nie przetrwał.
OdpowiedzUsuń