Słownik


Poniższy słownik to największy słownik języka, jakim na co dzień posługiwali się Bydgoszczanie. Powstał przy współudziale wielu mieszkańców, a proces jego tworzenia był śledzony przez ponad tysiąc dwieście osób, co czyni go owocem jednej z największych tego rodzaju inicjatyw. Niezależnie od tego czy językoznawcy uznają naszą mowę za gwarę czy też nie: ajnfach tak się w Bydgoszczy mówiło i tak mówi się do dzisiaj!

 

A

  • abtrimo - w diabły, won, pójść sobie; z niemieckiego ab trimo
    „A idź ty abtrimo!” 
  • ady - przecież
    „Ady jutro wolne, co ja budzik mam ustawiać.” 
  • ajnfach - po prostu. Z niemieckiego "einfach" - po prostu.
    „Spakował klamoty i wyjechał do Ameryki, ajnfach, wyobrażasz to sobie?”
  • aksa – ośka; z niemieckiego Achse - oś
    „Balanks jest fucz i cylinder wyhaczył się z aksy”
  • akuratnie - w sam raz
    „Te buksy akuratnie na ciebie pasują”
  • alehand - niesamowite, niemożliwe; także jako okrzyk "to jest alehand!" - "to niemożliwe! coś podobnego!"
  • Amendeus - dół, chandra, deprecha.
    „Stracił wszelkie zainteresowania, ciągle tylko śpi, kompletny amendeus”
  • Antek – ktoś spoza Bydgoszczy
    „Ten Kowalski spod siódemki to Antek jakiś, kłóci się ze mną, że badejki to jakieś kąpielówki.”
  • antrag - wniosek o wpisanie na folkslistę
  • antrejka - sień; przedpokój. Z niemieckiego "Entree" czyli sień.
    „- gdzieś postawił ryczkę?
    - w antrejce stoi”
  • atlejta – porządny gość, równiacha, ktoś na kim można polegać
    „z tego Tomka to fest atlejta, nie dam na niego nic złego powiedzieć;
  • aufgus - wywar z kawy lub herbaty; z niemieckiego Aufguss
    „aleś zmarzł, aufgus Ci zrobię”

    B

  • badejki / badeje - kąpielówki; z niemieckiego "baden" - kąpać się.
    „Badejki ubrane, teraz hop do Brdy!”
  • bajzel – bałagan
    „Weź ogarnij ten bajzel, syf tu niemiłosierny”
  • bamber – chłop, wieśniak, prostak
  • bamberka – chłopka, wieśniaczka, prostaczka
  • bambetle – pościel
    „Wstałeś już godzinę temu, a bambetle jak leżały na środku tak leżą”
  • bambosze – papcie
    „Ubieraj bambosze bo ci szpyty zmarzną”
  • bambrejewo – wieś, wiocha. Od niemieckiego miasta Bamberg
    „spójrz no ino jakie bambrejewo, same chaty zabite dechami”
  • bana - kolej, z niemieckiego "Bahn" – kolej
    „jechaliśmy wczoraj baną do Krzyżaków”
  • baniarz - pracownik kolei
    „Adam na kolei pracuje, baniarzem jest”
  • barachło – bałagan
    „To już nawet bajzel nie jest, to istne barachło!”
  • barchan – flanela
    „No nie pamiętasz go? Ten langus w barchanie”
  • bejma - pieniądze (dialekt wielkopolski)
    „Dopiero połowa miesiąca, a bejma na wykończeniu”
  • bety – pościel, piżama
    „ogarnij te bety bo się walają po całej sztubie”
  • bieda się hejbła - nieoczekiwany, duży wydatek; stosowane w zasadzie tylko w stosunku do "lajsnięcia" sobie czegoś, czyli zakupienia czegoś ku uciesze i przyjemności, bądź dla własnej satysfakcji i wygody; ponadprogramowy wydatek.
    „ - szokolada za dychę?
    - tak wyszło
    - bieda się hejbła..”
  • bimba / bimbaj – tramwaj
    „Bimba znów na dworzec jeździ!”
  • binda - opaska, podpaska
  • blały – wagary; czasownik: blałować
    „- co dziś w szkole, synek?
    - nie byłem
    - ładnie tak na blały sobie chodzić?”
  • blaza – balon, pęcherz
    „Zara mi blaza pęknie, gdzie tu jakaś toaleta?”
  • blazować - świecić (oczami)
    "znowu mnie nauczyciel wzywał i musiałam za ciebie blazować!"
  • blirwa – kobieta lekkich obyczajów, prostytutka
  • bloklajter - blokowy funkcjonariusz NSDAP
  • blutka – salceson
  • błotko - stawek
  • bombka – porcja wódki
    „No daj spokój, jaki znowu ochlapus, tylko trzy bombki strzeliłem...”
  • bombonsy / bonbony – cukierki
  • bonekafe/bonkawa/bunkawa – dobra, porządna kawa
  • bonesupe- zupa fasolowa
  • bormaszyna – wiertarka
    „Sąsiad całą niedzielę bormaszyną rzęził, w łeb szło dostać”
  • bose antki – ludzie spoza Bydgoszczy
  • brandka - okowita, denaturat
  • bratnik - piekarnik, z niemieckiego "braten" - piec, opiekać.
    „niby bratnik to bratnik, ale Jończyńska miała taki alehand, że wszystko z niego smakowało wyśmienicie”
  • bratwurst - pieczona kiełbasa
  • brawędzić – marudzić
    „nie brawędź tyle to szybciej wyzdrowiejesz”
  • budziak - szopka
  • buksy – spodnie
    „lajsnąłem sobie nowe buksy na lato, bo stare już przykrótkie były”
  • bumblować/bomblować - bawić się, w sensie obijać albo włóczyć,
  • bumelcug – powolny pociąg
    „Słuchaj ino, mieliśmy być popołudniu w Gdańsku, ale taki bumelcug nam się trafił, że byliśmy dopiero pod wieczór!”
  • burdel – bałagan
    „Barachło jakie miałeś tydzień temu to pikuś, teraz to dopiero masz burdel”
  • burg - zamek
  • buszować - przeglądać albo siedzieć do późna
    " co Ty mi w szafie buszujesz?!" lub "do której wczoraj buszowałeś?"
  • być na fleku – czuć się dobrze
  • byrgus - Polak przyjęty do III grupy narodowościowej
  • bździągwy - małe owoce, "niedorobione".
    "Aleś bźdźiągwy na rynku kupił!"; używane także jak określenie niegrzecznych, małych dziewuch. „Co za przemądrzała bździągwa!”

    C

  • centrofuga - do oddzielania mleka i śmietany
  • cetelek - świstek papieru, z niemieckiego "Zettel"
    „- co tam masz w kieszeni?
    - a tam, cetelki jakieś”
  • chęchy - zaniedbany teren
    „ale chęchy na tym bambrejewie, normalnie szkoda patrzeć”
  • chichrać się - śmiać się
    „młoda jest bardzo wesoła, ciągle się chichra”
  • chląchać - smarkać
  • churchlać/churchać/charcholić – mieć kaszel
    „furt churchlasz, idź do doktóra”
  • ciepłe strony – inne części kraju
  • co tu dają?- co można tu kupić?
  • cukrówka - buraki cukrowe
  • cwyter - sweter
  • cwyterek – sweterek
    „ale zimno, ubiorę cwyterek co na gwiazdkę dostałem”
  • cygarety - papierosy

    D

  • deka – koc
    „nakryj się deką bo się zaprawisz”
  • dekiel – przykrywka, wieko; głowa
    "weź się walnij w dekiel z tymi swoimi pomysłami"
  • diacheł – diabeł
  • direkt – prosto
  • dokart - dwukołowy pojazd konny
  • doktór - doktor, lekarz
    „coś na fleku nie jestem, do doktóra pójdę”
  • dostać fymla - zgłupieć
    „ - Waldek chce swój warsztat otworzyć
    - No chyba fymla dostał, on nawet maski z auta zdjąć nie umie” 
  • dostać szplina - zdenerwować się
    „Jak mu powiedziałem o włamaniu to szplina dostał i zaczął rzucać tym co miał pod ręką”
  • drabka - drabina
  • drachel – parasol albo latawiec
    „Jak byliśmy młodzi to się drachle puszczało...”
  • drykować się – obijać, nicnierobić, uchylać od robienia czegoś
  • dukane kartofle - puree ziemniaczane
    „dziś na obiad dukane kartofle”
  • durch - ciągle, zawsze
  • durszlak - cedzak
  • dycht – całkiem
    „- jak się dziś czujesz?
    - dycht dobrze”
  • dychtowny- szczelny 
  • dyndać – wisieć
    „-Co tam tak dynda na wietrze?
    -Dzwoneczki, pamiątka znad morza.”
  • dynks – coś co ciężko nazwać
    „ - weź mi podaj.. no tego no.. takiego.. to tam..
    - co?
    - no tego dynksa no!”
  • dyskana - bańka, konew na mleko
  • dryndnąć – zadzwonić
    „dryndnij wieczorem to się jakoś spikniemy wtedy”

    E

  • Erbnąć - (1) odziedziczyć, dostać w spadku; z niemieckiego "erben" - dziedziczyć. W tym znaczeniu stosowane na śląsku i przez niektórych bydgoszczan, ale..(2) ... ale w dialekcie wielkopolskim, do którego należy bydgoska gwara, erbnąć zazwyczaj znaczyło ukraść.

    F

  • fach w ręce- zawód
    „W końcu wziął się za siebie. Znalazł mieszkanie i ma jakiś fach w ręce.”
  • fafluniec – paproch; ktoś kto się brudzi przy jedzeniu
  • „wytrzyj brodę fafluńcu, bo widzę co jadłeś na obiad”
  • fafluńce – paprochy
    „weź, w mojej kawie jakieś fafluńce pływają”
  • fajrabent – czas wolny, fajrant
  • fana – chorągiew, sztandar
  • farfocle – paprochy
    „no jak ty wyglądasz, weź strzepnij te farfocle, na przyjęcie idziesz i nie możesz jak glajda wyglądać.”
  • fąfel - kapki pod nosem
  • fereta - łachmany, stare zniszczony ciuchy
    „weź sobie kup nowe ubrania, a nie w tych feretach biegasz” 
  • fertyś – gotowy; z niem. fertig - gotowy
    „No pospiesz się, bo będziemy spóźnieni. Już? Fertyś?”
  • fest – porządnie, mocno; z niem. fest – mocno
    „Chwyć wyro z drugiej strony, ale tak fest, to przeniesiemy ją do drugiego pokoju”
  • feste chłop - postawny mężczyzna
  • fidrygołki - małe rzeczy, np; kolczyki, cekiny, frędzle
    „schów te fidrygołki w jedno miejsce bo pogubisz.” 
  • findzle – placki ziemniaczane
    „Babcia zrobiła dziś na obiad findzle.”
  • firtel / fyrtel – określony teren, miejsce, zakamarek; z niemieckiego Viertel – rejon, okręg
    - gdzie mieszkasz?
    - w południowym firtlu Szwederka”
  • fizmatenta – bibeloty, drobiazgi
    "Fizmatenta się w szkatułce trzyma a nie w całej sztubie!”
  • flama – kochanka
    „No i jej podejrzenia były prawdziwe, miał jakąś flamę na boku..” 
  • fleja – brudas, ktoś kto się łatwo brudzi; ktoś nieschludny
    „Straszna z ciebie fleja. Spróbuj choć raz zjeść i się przy tym nie ubrudzić.”
  • fliger - samolot; z niem. fliegen
  • flukać - cycać, ssać, np. cukierki
    „Flukaj te bonbony trochu ciszej, bo krzyżówkę robię.” 
  • frajcajt – czas wolny
    „W końcu jakiś frajcajt, dawno nie miałem chwili, żeby odpocząć i poczytać.”
  • frajda - radocha, czerpanie z czegoś przyjemność, cieszyć się. Z niemieckiego "freuen (sich)" - cieszyć (się)
  • framuga- wnęka w piecu z drzwiczkami, ościeżnica
  • frechowny - pyskaty, bezczelny
    „nie pyskuj gówniarzu, nie bądź taki frechowny”
  • funda - płacenie za kogoś
  • fundnąć - zapłacić za kogoś
  • funsztyk - ciężarek do wagi
  • furt – ciągle
  • fuszer- zły pracownik
  • fuszerka – źle wykonana praca
    „tynk odpadł po dwóch miesiącach, kompletna fuszerka”
  • futer – pasza
  • futrować - karmić zwierzęta
    „nafutrowałeś już kejtra? Bo szczekać zacznie.”
  • futryna - ościeżnica
  • fuzle - strzępy lub "skulczenie" materiału
    „lajsnąłem sobie nowy cwyterek bo stary był cały w fuzlach”

    G

  • galicjoki / galicyjoki – mieszkańcy dawnego zaboru austriackiego
  • ganek – ścieżka, przejście
  • gardinki / gardyny – firanki
    „już południe, wypadałoby chyba odsłonić gardinki, nie?”
  • gemajn - szeregowie; z niem. gemeiner Soldat
  • gemyla - śmietnik (z poznańskiego)
  • geszenk - z niemieckiego "Geschenk" - prezent, podarek.
  • giczały – nogi
    „tyleśmy plachandrowali aż mnie giczały rozbolały”
  • gilać – łaskotać
  • gilgotać - łaskotać
    „no przestań mnie gilgotać, haha, nie znoszę tego, haha!” 
  • giry - nogi
    "umyj giry albo chociaż zmień skarpety"
  • glajda – niezdara, ciamajda, ktoś kto się łatwo brudzi
    „Ty glajdo, patrz jak jesz, ufefłałeś mnie!”
  • glancować buty - nabłyszczać buty
  • „jutro przyjdzie Mikołaj, wyglancuj buty bo ci geszenków nie zostawi”
  • gloka - szklana butla do wyrobu wina
  • glubki- śliwki
  • gmerać się - guzdrać się
    „weź się nie gmeraj, bo się spóźnimy”
  • gnić - leżeć bez celu
  • „Nic mi się nie chce, będę gnić cały dzień”
  • gnić w bedach- wylegiwać się w łóżku,,
  • gramolić - wchodzić do góry niezdarnie i z umęczeniem; lub na przykład: "ledwie się rano z wyra wygramoliłem" - ledwo rano wstałem z łóżka. Wyrażenie obecne dzisiaj w mowie potocznej, jednak pierwotnie właściwie tylko dialektowi wielkopolskiemu, z dużym naciskiem na okolice Poznania i Bydgoszczy, gdzie do dziś są stosowane w mowie codziennej.
  • gulgon- indyk
  • gulgotać - nerwowo, niewyraźnie mówić
  • guła - indyczka 
  • Gwiazdka - Wigilia Bożego Narodzenia
  • Gwiazdor - odpowiednik św. Mikołaja, przychodził w Gwiazdkę. Więcej o tej postaci przeczytasz tutaj.  
  • gzub – dziecko
  • gzuby, bachory- niesforne dzieci
    „ale mnie te gzuby denerwują, nonstop biegają i się drą”

    H

  • hajociarz – członek Hitlerjugend
  • hajtnąć się - ożenić się, wyjść za mąż, zawrzeć małżeństwo; z niemieckiego heiraten - zawrzeć małżeństwo, albo węgierskiego Hajt
    „tyle lat żyli na knebel, ale w końcu się hajtnęli”
  • halbka - połówka, pół litra wódki, z niemieckiego "Halb" - połowa.
  • hałastra - grupa dzieci i młodzieży, zachowująca się bardzo swobodnie
  • heklować - szydełkować
  • heksa – jędza
  • herszlag – zawał serca; z niem. Herzschlag
    „Józek zmarł na herszlag już ładnych parę lat temu..”
  • hochraus – zajść wysoko; mieć wysoką pozycję
  • hofnal – gwóźdź, z niemieckiego Hufnagel
  • hulanka - balanga, impreza; drobne wydatki
    "masz tu dyszkę, ale nie na hulanki!”

    I

  • iść ab - odchodzić, skończyć się (półkalka z niemieckiego abgehen)
  • iść drap - iść pospiesznie
  • iść na szagę – iść na skróty, z rosyjskiego „szagoj”
  • iść na zdłuty - pójść dłuższą drogą

    J

  • ja / jo – tak; przytaknięcie
  • jaczka - kaftanik
  • jadalka - jadalnia
  • jechać na kółku- jechać rowerem
    „Pojadę na kółku, będę szybciej niż pieszo.”
  • jubel - bajzel, bałagan; mocna impreza
    „Widzę, że trochę ogarnąłeś ten burdel, ale jubel nadal jest”
  • jupka - kurtka

    K

  • kałdun - duży brzuch
    „przestałby się obżerać to i kałdun by znikł”
  • kapcie – papcie
    „goście przyszli, przygotuj kapcie”
  • kapnąć się - zorientować się, zdać sobie z czegoś sprawę
    „jak byłem już prawie na przystanku to kapnąłem się, że nie zakluczyłem domu i musiałem wrócić”
  • karbonada - kotlet schabowy. Nasza wersja poznańskiego "karmonada".
  • karmelki- cukierki
  • kaszówka - kaszanka
  • kąpielka – łazienka
  • kejter – pies
    „wyprowadź kejtra na spacer, bo teraz już jego pora”
  • keta - łańcuch
  • kieretyny- wykroty, zarośla; powiedzieć by ktoś tam poszedł to powiedzieć, by się odczepił
    „a idź pan w kieretyny, nie drażnij mni” 
  • kinol/ginol – nos
    „ale masz czerwony kinol, zmarzłeś?”
  • kipa - papieros, niedopałek
  • kirchof- cmentarz; z niem. Kirchof
  • kiszka - kiełbasa
  • kiżanka – urządzenie do robienia masła
  • klaftować - plotkować
  • Klamoty - z niemieckiego "die Klamotten" i oznacza drobne rzeczy, manatki, ciuchy. Ogółem wszystko, co nie jest śmieciem, a może robić bałagan. Germanizmu tego używa się też na określenie czegoś ciężkiego, w tym osoby.
    „- Tato, weźmiesz mnie na barana?
    - (ojciec podnosi, sapie) Ale z Ciebie klamot!”
    „Kochanie, weźmiesz mi torbę? Nie uniosę tego klamota. „
    „Ale tu masz bałagan. Posprzątaj te klamoty, bo się walają po całej chałupie.”
  • klapcążki - obcęgi
  • klapsztule – kanapki
    „zrobiłam ci klapsztule żebyś w szkole głodny nie siedział”
  • kląpy - drewniaki 
  • klepidupa- plotkarka, osoba wygadująca tajemnicy
    „Uważaj co mówisz tej dziewczynie, straszna z niej klepidupa.”
  • klipa- gra dziecięca
  • kluk - nos
  • knyf - sposób na coś; fortel; z niemieckiego Kniff - fortel, wybieg, sztuczka
    „oszczędności chowam w encyklopedii, taki mój knyf na czarną godzinę”
  • kolonialka - sklep spożywczy
    „najtaniej jest w tej kolonialce za winklem, u starego Badury”
  • korekt – w porządku 
  • kruszki – ciastka
    „Śmiało, częstujcie się kruszkami.”
  • krużawe klatry - kędzierzawe włosy
    „nie pamiętasz jej? To ta dziewczyna z krużami klatrami”
  • krystek- piecyk żeliwny nazywany gdzie indziej kozą
  • Krzyżacy - torunianie; Toruń. Generalnie mieszkańcy Pomorza. 
  • Ksyk - chłopak
    „Bystry z niego ksyk, tylko trochę nygus.”
  • kubaba - ziele angielskie
  • Kuch - ciasto, z niemieckiego "Kuchen" - ciasto
  • kuczer - woźnica 
  • kukać- spoglądać
    „Tak bardzo nie mógł się doczekać waszego przyjazdu, że usiadł na parapecie i tylko kukał przez okno.”
  • kulasy - nogi
  • kunda / kuńda - cwaniak
    „nigdy go nie lubiłem, straszny kuńda z niego był.”
  • kryształowy – Polak nie dający się zgermanizować
  • kwyrdlałek - przyrząd w kształcie gwiazdy na patyku, do ucierania np. polewy

    L

  • laczki – papcie
  • lager - legowisko
  • Lajsnąć - sprawić/ kupić/ zafundować coś sobie lub komuś; szarpnąć się na coś; pozwolić sobie na coś. Z niemieckiego "lassen" - pozwalać
    „- Lajsnąłem sobie ostatnio nowy cwyterek, bo stary jest już w fuzlach.”
    „- Wybierzesz się ze mną na zakupy?
    - Chętnie, nowe bambetle muszę sobie lajsnąć, stare są dycht uglajdane, a mączka już nie pomaga.”
  • langus - wysoki, chudy człowiek. Z niemieckiego Lange - długi
  • lanżerować - przetaczać wagony kolejowe
  • leberka – wątrobianka
  • listowy - listonosz
  • liszaj- egzema
  • liszaja - gąsienica
  • liść bobkowy - liść laurowy
  • lofrować, iść na lofry – włóczyć się, wagarować
    „znowu byłeś na lofrach zamiast się uczyć?”
  • lubawe mięso – podpsute mięso
    „dziś na obiad sama zielenina, bo mięso jakieś lubawe się zrobiło”
  • Lufcik - z niemieckiego "Luft" - powietrze. Małe okienko w górnej części okna służące do przewietrzenia pomieszczenia. W dzisiejszych oknach plastikowych praktycznie nieobecne, dawniej istniały w prawie każdym polskim domu.
    „otwórz lufcik na noc bo się podusimy”
  • luftka - cygarniczka
  • luj – chuligan albo niechluj
    „popraw te spodnie bo wyglądasz jak luj”
  • lujmycka – rodzaj czapki
  • luntrus – rozrabiaka; często pieszczotliwie
    „znowu się wygłupiasz, luntrusie jeden”

    M

  • maca - miara do grzybów i jagód ok 1 litra 
  • macoszki- bratki (kwiaty ogrodowe)
    "Kupiłam macoszki do posadzenia w ogródku.” 
  • Majdan – podwórko; zbiór klamotów porozrzucanych w nieporządku. .
    „- Tej synek, dokąd idziesz?
    - Na majdan, tato”
    albo
    „- Posprzątaj cały ten majdan. „ 
  • majtać - machać; machać czymś luźnym
    „Usiadł na krzesełku, wiercił się i majtał nogami.”
  • maltretować – psuć, nie móc czegoś zjeść
    „przestań maltretować tego kotleta, zjedz go albo zostaw w spokoju”
  • manatki, manele- rzeczy osobiste
  • mantel - płaszcz, szlafrok; z niem. Mantel
  • mączka – krochmal 
  • mączkować – krochmalić
    „Miał na sobie elegancką, wymączkowaną koszulę.” 
  • miągwa - osoba wiecznie marudząca, maruda
  • mieć ambę - mieć głupie pomysły 
  • mieć fifa – mieć talent
    „Słyszałeś jak młody grał na gitarze? Ten to ma fifa.”
  • Mieć frajdę - mieć radochę, czerpać z czegoś przyjemność, cieszyć się. Z niemieckiego "freuen (sich)" - cieszyć (się)
  • Mieć smaka - mieć apetyt na coś
  • mikrowela - kuchenka mikrofalowa
    „Odgrzej kartofle w mikroweli.”
  • Młodzie - drożdże
    „nie zapomnij dodać młodzi, bo ciasto nie wyrośnie”
  • muszkaty - pelargonie
  • mycka - czapeczka
  • Myć statki / statory - myć naczynia
    „synek, idź zmyć statory” 
  • myst - byle co
    „Na bazarze są dużo tańsze, a to taki myst jest, że lepiej wydać parę groszy więcej.”

    N

  • na bakier - krzywo, na bok 
  • na dwór - na zewnątrz, poza dom, w części kraju "na pole"
    „Spójrz jaka piękna pogoda, może wyjdziemy na dwór?”, „Ciepło jest na dworze? Nie wiem czy założyć kurtkę.”
  • na fest - mocno 
  • na glanc - do czysta
    „Pamiętaj, buty mają być wypucowane na glanc!”, „Jak już zaczniesz sprzątać pokój to zrób to fest, na glanc!” 
  • na odwyrtkę - na odwrót, na lewą stronę.
    „Spójrz jak się ubrałeś, skarpety nie do pary i koszulka na odwyrtkę. A do tego przykrótkie spodnie!”
  • na placie - na piecu kuchennym
  • na remby (ręby) - na lewą stronę, np. ubranie
  • na spróbę - na próbę
    „kupiłem jakieś nowe kiełbasy na spróbę, ale są niezjadliwe”
  • na wyprzódki - na wyścigi
    „gdzie tak zasuwasz, na wyprzódki? Zwolnij trochę!”
  • nafutrować - nakarmić 
  • nazad - do tyłu
    „Nie może ustać w miejscu, tylko łazi w tę i nazad.”
  • nie dali - nie pozwolili
    „rodzice nie dali mi wyjść wczoraj, wybacz”
  • nudle - makaron

    O

  • ochlapus – pijak
    „Nie lubię wychodzić wieczorami z domu, na każdym rogu pełno ochlapusów się kręci.” 
  • odtranżolić się – odczepić się
    „Odtranżol się ode mnie do licha, daj mi spokój.”
  • ogacić izbę- uporządkować, przygotować do czegoś
  • ośpice - szczepienie przeciwko ospie

    P

  • pajda chleba – kawałek chleba
    „cały dzień nic nie jesz, zjedz chociaż pajdkę”
  • pana – pęknięta opona, z niemieckiego Reifenpanne
    „no nie wierzę, dziesięć kilometrów od domu i pana...”
  • papla - topola 
  • papudrok / papudrak – partacz, niezdara
  • parapetówka - impreza z okazji kupienia nowego mieszkania
  • pawiment - podłoga
  • pecować - donosić, skarżyć
    „na niego to uważać trzeba, on to chyba do zarządu pecuje”
  • pelkartofel - zasmażane ziemniaki
  • perpentykiel - wahadło 
  • pierdel - więzienie
    „Za tamtą bójkę zamknęli go w pierdlu.”
  • pinda - pogardliwie o dziewczynie
    „bo to zła pinda była...”
  • pindel - zawiniątko
  • pipsztoki- małe rybki
  • plachandrować - włóczyć się bez celu, spacerować
    „gdzie tam dziś plachandrowałeś, synek?”
  • plapa - twarz
  • plyndzle – placki ziemniaczane
  • płat – ścierka do zmywania naczyń
    „płat się zużył, trza będzie nowy kupić”
  • pociejewnik - bałagan
  • polterabend – wieczór panieński
  • pomorskie pyry – mieszkańcy Pomorza 
  • poplachandrować – pospacerować
    „Nie chcę jeszcze wracać do domu. Poplachandrujmy trochę”.
  • Porządki - narzędzia
  • pómelki - śliwki
  • propek - korek do butelki 
  • przechadzka – spacer
    „Masz ochotę na wieczorną przechadzkę?”
  • przeputać - roztrwonić
  • Przyjęcie - Pierwsza Komunia Święta
  • pufbuda - dom publiczny
  • pukiel - garb 
  • pupka – lalka
    „Ania siedzi w ogrodzie i bawi się szmacianymi pupkami.” 
  • pyda – rózga, rzemień do bicia.
    „Nie rojbruj tyle, bo Gwiazdor przyniesie ci pydę pod choinkę.”

    R

  • rachować / rachulować- liczyć
  • radyski - rzodkiewki
  • raić - namawiać
    „raił mnie na ten wyjazd, ale dostałem jakiś rajzefiber i zrezygnowałem w ostatniej chwili” 
  • Rajzefiber – różne dolegliwości dokuczające przed podróżą; z niemieckiego "Reise" - podróż + "fieber" - gorączka. Najczęściej kończyły się w toalecie.
    „Wzięłaś coś na ten twój rajzefiber? Pamiętaj, że czeka nas wielogodzinna podróż samochodem.”
  • rajzetasza - torba podróżna, walizka; z niem. Reise + tasche/ podróż + torba 
  • rajzować - podróżować
    „Marzy mi się w przyszłości mieć wielki samochód i rajzować po całym świecie.”
  • rejwach – zamęt
    „każdy mówił jeden przez drugiego i się rejwach zrobił” 
  • reklamówka - siatka na zakupy
    „Kupiłam dwie pełne reklamówki owoców.” 
  • rojber – niegrzeczny, psotnik, z niemieckiego Rauber
    „Znowu coś wywinąłeś? Ale z ciebie rojber.”
  • ronkiel - buraki pastewne
  • rozwerk - kierat
  • ruksak – plecak; z niemieckiego Rucksack 
  • ruk cug- szybko; raz dwa trzy!
    „Umyj ręce zanim usiądziesz do stołu. Ale ruk cug!” 
  • kasta- skrzynia
  • rumel – wesołe miasteczko
  • rychtować się – szykować
    „rychtuj się już bo zara wychodzimy!”
  • rychtych / rychtyg / rychtyk – dobrze, poprawnie
  • ryczka – taboret, mały stolik 
  • rydelek – daszek u czapki
    „popraw rydelek, bo ci się przewrócił”
  • ryfa - skrzywiona, niesympatyczna buźka
    „ten to chyba z więzienia jakiś, taką ma ryfę” 
  • rymsnąć - przewrócić się, rzucić czymś
    „Ale żeś się rymsnął! Nic ci nie jest?” 
  • Rynek - targowisko
    „Idę na rynek, kupić coś oprócz kartofli?” 
  • rzechotać – śmiać się rubasznie
    „Spojrzeli po sobie i parsknęli rzechotem.”
  • Rzęch - pogardliwe określenie urządzenia - starego i/lub wadliwego.
    „szplina z tym rzęchem dostanę, kiedy on zacznie działać!”
  • rzymel / rymel- pasek skórzany do domowego wymierzania kary

    S

  • selcerska woda – woda sodowa 
  • skibka – kromka chleba
    „Posmarować ci te dwie skibki masłem?” 
  • skichać się w pory- narobić w spodnie
    „Stary, mówię ci, byłem tak przerażony, że prawie skichałem się w pory!” 
  • sklep – piwnica; od „sklepienia”, czyli sufitu 
  • Skład - sklep 
  • spartolić – zepsuć, zniweczyć
    „Tak długo nad tym pracowałem, a ty w jednej chwili wszystko spartoliłeś.”
  • spiknąć się – zmówić
    „dryndnij wieczorem to się jakoś spikniemy wtedy”
  • stara lada - antykwariat
    statki – naczynia
    „Podczas gdy dzieci zamiatały kuchnię, matka kończyła zmywać statki.”
  • stelmach - kołodziej
  • stóf - naczynie do wody
  • Stroić muki - dąsać się, obrażać, mieć focha
    „skończ stroić te muki, bo aż mi się niedobrze robi” 
  • sypialka – sypialnia
    „Pościel łóżko w sypialce.” 
  • szabrować - podkradać
    „Kto zszabrował tyle bombonsów z kuchni?”
  • szajs – coś wadliwego, byle jakiego; z niem Scheisse
  • szajser – dzieciak (o dziwo z sympatią)
  • szałerek - drewutnia 
  • szancować - ciężko pracować
    „Od rana szancuję z ojcem i jestem wyczerpany.”
    szczun – chłopak, starszy gzub
    „Gdzie te szczuny się tak włóczą wieczorami po ulicach?”
  • Szelbąg - szafka 
  • szkity - nogi
    "weź te szkity"
  • szlajać się – włóczyć się, spacerować
    „Nie był skory do nauki, wolał całymi dniami szlajać się i plachandrować.” 
  • szlajfka- wstążeczka
    „Miała długi, piękny warkocz związany błękitną szlajfką.”
  • szlauch - wąż ogrodowy; z niemieckiego Schlauch 
  • szlus – koniec, kropka. Z niemieciego: Schluss
    „Nie wyjdziesz na żadną potańcówkę i szlus!” 
  • sznaps- kieliszek wódki
    „To co, po sznapsie za zdrowie solenizanta?” 
  • Szneka – drożdżówka; z niem. Schnecken - ślimacznica
  • szneka z glancem – drożdżówka w glazurze 
  • sznelcug- szybki pociąg, pospieszny 
  • Szneptuchy - chustka do nosa; z niemieckiego "Schnupftuch" Podobny wyraz istnieje w gwarze śląskiej: taśyntuchy, z niemieckiego "Taschentuch" - chusteczka higieniczna.
  • sznurowana kapusta- zasmażana kapusta 
  • Sznytka - kanapka, kromka chleba; 
  • szokolada - czekolada (częściej stosowane na Pomorzu Zachodnim, na terenie dawnych Prus) 
  • szóńdy- nosidła do wiader z wodą 
  • szpek - słonina
    „Każdej zimy wieszaliśmy sikorkom szpek na gałęziach w ogródku.”
  • Szpilorek - Sztylet zecerski
  • szpilorek- szydło 
  • szplin – bzik
    „Przycisz tę muzykę, szplina można dostać!”
  • szplundrować - przetrząsać rzeczy w poszukiwaniu czegoś; głównie w odniesieniu do "czyichś" rzeczy
  • szprachać - żebrać
  • szpyrki - smażone plasterki boczku
  • szpyty – nogi
    „Ubieraj bambosze bo ci szpyty zmarzną”
  • szrama - blizna, szpara
    „Skąd te szramy na ramieniu? Miałeś wypadek?”
  • szrank - szafa
  • szruber - szczotka ryżowa, szczotka na kiju
  • sztabowy - 100 gramowy kieliszek wódki
  • sztafirować - ubierać się wykwintnie
  • sztama - zgoda
    „Przepraszam, nie gniewaj się już. Sztama?”
  • sztamajza - łom
    „Drzwi się zacięły? Spróbuj podważyć je sztamajzą.”
  • sztanga - część ramy rowerowej lub metalowa listwa,,,
  • sztepdeka - kołdra 
  • sztrachel- zapalniczka
    „Zapaliłbym. Masz może sztrachel?”
  • sztrajfa – patrol, obława; z niem. Streife
  • sztram – mocno 
  • sztrómel - niedopałek
    „Zaciągnął się ostatni raz i wyrzucił sztrómel na chodnik.”
  • sztrychulec- rysik, ołówek
    „W piórniku miał strugaczkę i dwa połamane sztrychulce.”
  • sztrykować – wiązać
  • sztuba - izba, pokój; z niemieckiego Stube – izba
  • szturchane kartofle – puree ziemniaczane
  • sztychel - rylec, rysik 
  • Sztychówka - szpadel 
  • sztyft - patyczek 
  • szuwaks - pasta do butów 
  • szwajsować- spawać lub opowiadać bzdury
    „Skończ już z tymi historyjkami, bo nic tylko szwajsujesz i szwajsujesz.”
    „Daj go wujowi, zeszwajsuje ci i będzie jak nowy.”  
  • szwama, szwamka - gąbka,,
    „Weź szwamkę i wyszoruj się porządnie.”

    Ś

  • ślągwa- niewydarzona kobieta 
  • ślipia – oczy
    „Co wlepiasz te ślipia? To nie dla ciebie.” 
  • śmigaj – idź szybko, pospiesz się
    „no już śmigaj, bo się spóźnisz”
     
  • śrubsztak- imadło 
  • świętojanki – porzeczki
    „Zebrali pełne dwa koszyki świętojanek z ogródka.”

    T

  • tablet - taca
  • taryfa – taksówka
    „dzwoń po taryfę, bo o tej godzinie bimba już nie kursuje” 
  • taska – filiżanka; z niem. Tasse
    „Zaparzysz mi taskę herbaty?” 
  • Taśtać – nieść, z niemieckiego Taschen
    „Wczoraj przytaśtałam z rynku dwie wielkie torby jarzyn”. 
  • tej – ty, albo jako zawołanie, albo jako dodatek akcentujący
    „tej, nie za wesoło Ci?” 
  • teksy - gwoździki 
  • tera - teraz
    „Jak już skończyłeś, to tera odłóż wszystko na swoje miejsce.” 
  • toć - przestarzale "przecież", w Bydgoszczy nadal bardzo popularne.„Nie widzisz? Toć masz to przed oczami.” „Toć dopiero co sprzątałem!” 
  • tołbank- lada sklepowa
  • topek – mały garnuszek
  • tranżolić- mówić banialuki, od rzeczy
  • Tytka - torba papierowa
    „Mogę poczęstować się tymi bombonsami z tytki?”

    U

  • ubogi dom - dzisiaj dom socjalny 
  • ucapnąć - chwycić, złapać
    „Capnąłem ten kubek ze stołu.” 
  • ufaflunić - ubrudzić
    „Wczoraj przy obiedzie ufaflunił cały obrus zupą.” 
  • uglajdać się – pobrudzić
    „Co za fleja z ciebie! Spójrz, znowu się uglajdałaś!” 
  • uląc się - urodzić się 
  • ulkarty- złośliwe karty życzeniowe wysyłane na Prima Aprilis 
  • Upitrasić - przyrządzić do jedzenia
    „Ciotka niedługo przyjedzie, upitrasimy coś dobrego?”

    W

  • W fuzlach – postrzępiony
    „Nowiuśki cwyter! A już cały w fuzlach!”
  • w te i wefte – tam i z powrotem
    „Nie miał pojęcia co z sobą zrobić, tylko krążył bez celu w te i wefte.” 
  • wajcha – dźwignia, przekładnia 
  • wajchy - praktyki 
  • waserwaga - poziomica 
  • wątpiory - poszwa od pierzyny, pościel
  • wcinać- zajadać z apetytem
    „Nie ślęcz tak nad tym talerzem tylko wcinaj.” 
  • westka- kamizelka
    „Byłbyś założył westkę, to byś się nie zaprawił.” 
  • Weź – często dodawane jako rodzaj zachęty, rozkazu, bądź wtrącenie; zabarwione lekką bezradnością
    „weź to w końcu posprzątaj”, „no weź przestań”, „weź mi powiedz” 
  • węborek - wiaderko
    „Ile glapek zebrałeś do tego węborka?”
  • węgować - fałdować, np. pościel, dywan 
  • Wiara - tłum ludzi
    „Na rynku zebrała się już wiara.” 
  • wichajster – większy dynks, coś co trudno nazwać; z niemieckiego „wie heisst er?” - jak to się nazywa?
    „Urządzenie na pewno działa, spróbuj przesunąć tamten wichajster”. 
  • wichłacz- krętacz, matacz 
  • widzi mi się - podoba mi się
    „Miła, grzeczna, ułożona – widzi mi się ta panna.” 
  • winkiel - róg 
  • winkiel - stolarskie narzędzie kreślnicze 
  • worszt - kiełbasa 
  • wtedy -  bydgoska konstrukcja zdania - dodajemy "wtedy" w znaczeniu "w takim razie" - "to się zgadamy wtedy", "to zobaczymy wtedy", najczęściej na końcu wypowiedzi.
  • wtranżolić się – wtrącić się
  • wursztlować - manipulować czymś, kręcić itp. 
  • Wyce - dowcipy, humoreski, 
  • wygnajewo/knieje - bagno, coś przez co ciężko przejść
  • wykipować- wyrzucić z..,, 
  • wykopyrtnąć – przewrócić się
    „patrz pod nogi bo się wykopyrtniesz” 
  • wykrudować – wytępić, usunąć
    „Krety znowu rozkopały cały ogródek. Trzeba w końcu wykrudować te szkodniki!” 
  • wyro – łóżko
    „Po ciężkim dniu wskoczyłem do wyra, ale było wygodne!” 
  • wyrychtować się - wyszykować, przygotować; z niem. "richten" – naprawiać

    Z

  • za winklem – za rogiem
    „Kolonialka jest dycht niedaleko, tuż za winklem.” 
  • zahamstrować / zachomikować - zrobić zapasy, niekiedy w ukryciu; z niemieckiego Hamstern – chomik
    "starczyło mi na czynsz bo miałem zachomikowane kilka stów"
  • zaketować – zamknąć drzwi na łańcuch 
  • zakluczyć – zamknąć na klucz
    „Zakluczyłem mieszkanie i wyszedłem do pracy.” 
  • zamanąwszy - niby (partykuła) 
  • zaprawić się – zachorować, przeziębić się
    „Chyba się zaprawiłem na tym basenie.”
    zara - zaraz (często występowało urywanie końcówek przysłówków)
    „Sprzątnij tej burdel.” – „Zara.”
  • zara dych drap - na gwałt, gwałtownie 
  • zawdzić – ubrać
    „zawdzij jupkę bo zmarzniesz” 
  • zebuć się – zdjąć ubranie
    „Wejdź i zebuj się, zrobić Ci coś do picia?” 
  • zesel – fotel
    „Dziadek siadywał na zeselu (zeslu) z taską kawy i opowiadał nam długie historie”. 
  • zhaltować – zatrzymać, przystopować. Z niem: Halt - stop
    „Ostatnio jak jechałem Toruńską to mnie policja zhaltowała, dowód rejestracyjny musiałem znaleźć wśród tych wszystkich cetelków” 
  • Zug – pociąg; z niemieckiego Zug – pociąg.
    „Ano do Krzyżaków to cugiem się jeździło, albo baną.” 
  • zwekslować - rozmienić pieniądze na drobniejsze
    „Zwekslujesz mi te drobniaki?” 
  • zydel –krzesło
    „Sztuba była całkiem pusta, tylko jeden drewniany zydel stał przy framudze.” 
  • zylce – galareta mięsna
    „Zjadł zylce i chlebem, a tak się przy tym uglajdał, że fleki nie szło doprać”.

    Ż

  • żaga – piła, z niemieckiego Saege
    „Nie guzdraj się, bierz żagę i zrób coś z tymi chęchami za domem”. 
  • żagować – hałasować piłą
    „Furt tylko żaguje i żaguje ten bamber.” 
  • żogować – chrapać
    „Stary w nocy jest nie do zniesienia, żoguje tak głośno że sam się od tego hałasu budzi 
  • żyć na knebel - żyć razem bez ślubu
    „Nie widzi mi się takie życie na knebel.” 


    111 komentarzy:

    1. Tera je rychtyg, nima cugu w placie a jeszcze ryfka pekla ,gdzie ja kupie nowa.Dyc bajtel od sasiadow znalazl ryfki w tej starej budzie co idzie pod rozbiorke.Zara skikne do nich a ty rychtuj jakis frysztyk co tam sznyfrasz po katach .




      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. westka - kamizelka,
        szałerek - komórka, schowek, od pruskiej budki wartowniczej z bocznymi otworami do filowania,
        filować - podglądać,
        knajtek - mały wzrostem,
        szprycha - ładna dziewczyna,
        cążki - obcęgi,
        ryksztosować - wybicie (odbicie) instalacji kanalizacji ściekowej, deszczowej po ulewie,
        pener - frajer,
        zluzować, zamocować - zwolnić, przyjąć z-do pracy,
        on za to nie może - germanizm er kann nicht dafür,
        szezlong - leżanka,
        lufcik - wywietrznik okienny,
        frechowny/na - pyskaty/ta
        flondra - nieszanująca się niewiasta,
        sztift - terminator u rzemieślnika,
        szajba, szajbus - świrnięty.
        getry - ocieplacze filcowe na półbuty męskie
        petrolka - lampa naftowa,
        październik - komuch, uczestnik pochodów 1 majowych,
        :)))***

        Usuń
    2. gemyla nie oznaczała w Bydgoszczy śmietnika dosłownie, tylko dziwną, raczej nieprzyjemną, mieszaninę. Kiedy Tata wymieszał ziemniaki z sosem i buraczkami, robiąc nieciekawą z wyglądu paćkę, zawsze mówiliśmy - ale gemyla, fuj!
      Brakuje również klajstra, czyli kleju, ale to nic, że słownik ma lochy (dziury), mam nadzieję, że jest "żywy" i wszystkie lochy zaklajstrujemy.

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. brakuje mi również porannika, czyli szlarfroka.

        Usuń
    3. Szneka, szneka z glancem, bana, sznelcug czy raczej sznylcug kojarzy mi się z gwarą wielkopolską..

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. bo to tak jest, że wiele słów z gwary poznańskiej gdzieś zachodzi na gwarę pomnorską, ale taka gwara stricte pomorska to ciężka gadka, bo np. babcia mówiła: "Giej, halaj litr pitricy i funt fariny", co poprostu znaczyło idż przynieś litr nafty i funt cukru..."-)))

        Usuń
    4. Dynks =Wihajster :)

      OdpowiedzUsuń
    5. sztrykować - robić na drutach
      heklować - szydełkować
      szlauch - wąż do podlewania

      OdpowiedzUsuń
    6. u mnie w domu wymieszane ziemniaki z sosem i buraczkami to była babaryja :)

      OdpowiedzUsuń
    7. pirace = dżdżownice
      tak mój śp dziadek mawiał

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. jestem "mieszanką" poznańsko-pomorską i wiem, że mówi się PYROCE..:-)

        Usuń
    8. Ja pamiętam jeszcze słowo sztory-zasłony.
      Ta potrawa ziemniaki,sos,buraczki to przysmak mojego męża -mamałyga,berbelucha ;-)

      OdpowiedzUsuń
    9. fjrant-koniec pracy

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. a dokładnie to FAJRANT, można było pójść na FUCHĘ (dodatkowa praca) i zrobić taki MYK (wszyscy wiemy co to MYK ale jak to opisać:), pokazać komuś jakiś sposób na zrobienie czegoś prościej i taniej)

        Usuń
    10. szprechac=rozmawiac,
      kiejtrowac=latac, biegac. Mama zawsze mowila jak bylem dzieckiem - Gdzies ty kiejtrowal caly dzien?
      Szmulac sie=chodzic bez celu. Co tak sie szmulasz po domu.

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. jeszcze lofry
        lofrować - włóczyć się
        iść na lofry

        Usuń
      2. lofry
        lofrować, iść na lofry - włóczyć się

        Usuń
    11. Super słownik! Od deski do deski przeczytałęm! Ja pamiętam jeszcze z dzieciństwa:
      lojfer - niesforny dzieciak
      klawcić - plotkować, mówić o niczym
      haczka - motyka
      żagować - jako "chrapać" również (nie "żogować")
      jadaczka/jaczka - twarz (dość oględnie)
      pachta / iść na pachtę - kradzież, szaber (w rozumieniu np. owoce w sadzie a nie włamanie)
      lejby - lekcje (tak szkolne jak i zadania domowe)

      Jak mi się coś przypomni, to dorzucę :-)

      OdpowiedzUsuń
    12. i ja sie dorzuce do tego co pisalem 17 marca:
      lejber - nauczyciel,
      raszpel albo raszpil - pilnik do metalu
      bor-maszyna - wiertarka z udarem,
      wajchy - praktyki szkolne (w szkolach technicznych),
      szlafrok - podomka,
      singer - maszyna do szycia,
      przytegowac, odtegowac, wytegowac etc. - ponoc to jest typowo bydgoskie,
      lump - biedak, nedzarz, pijaczyna,
      pakamera - magazynek, miejsce gdzie sie trzyma rozne rzeczy,
      zywiol - generalnie zwierzeta domowe: kury, kaczki, krowy etc.,
      zauzyk (albo rzaurzyk), aszawurek (z rosyjskiego) - rozrabiaka (tak przynajmniej mowili dziadkowie do nas),
      meser - noz,
      hilda - niemka,
      giry - stopy, nogi,
      cugiem - szybko,
      wursty - kielbaski,
      kartofle - ziemniaki

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Raszpel jest do drewna, pilnik jest do metalu, a to jest różnica;)

        Usuń
    13. aaa i
      ciufajka - lokomotywa parowa

      OdpowiedzUsuń
    14. Mówiło się iść na pachtę ale jak sobie przypominam było też " iść na harendę "

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Iść na hibę (chibę?). Też tak się mówiło

        Usuń
    15. krajzega - piła tarczowa
      zwinklowane - krzywe
      szypa - łopata do piasku
      lumpy - stare ubranie

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. ja znam piłę jako krajżaga (przez ż nie z)

        Usuń
      2. Szypa, jo, tyż do wyngla.

        Usuń
    16. Antkiem i bosym Antkiem określano przybyszów z tzw. Kongresówki.

      OdpowiedzUsuń
    17. slowniczek przeczytalem i prawie wszystkie wyrazy znam, a w BYdgoszczy bylem moze 2 razy przejazdem na dworcu. 90% to jest gwara regionu a nie tylko Bydgoszczy. Jestem z Grudziadza.

      OdpowiedzUsuń
    18. strychować-zwilżać np.pieczywo

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. strychować, albo sztrychować - ostrzyć kosę osełką

        Usuń
    19. No i nieźle się, jeśli chodzi o słownik, Kujawy z Wlkp. mieszają- jestem z Gniezna i u mnie równie często słychać 'jo' jak i 'tej', nawet oba regionalne TVP da się odbierać :)

      OdpowiedzUsuń
    20. zaraz na początku słownika w haśle "ady - przecież" przeczytałem:
      „Ady jutro wolne, co ja budzik mam ustawiać.”
      a u nas w domu to ojciec budzik sztalował...
      a jestem z Łabiszyna,

      OdpowiedzUsuń
    21. u mnie w domu (i u mojej dziewczyny, choć ona jest borowianką) fereta oznaczała firanę lub zasłonę.

      OdpowiedzUsuń
    22. To nie jest gwara tylko i wyłącznie bydgoska lecz raczej regionalna - pomorska. Od Bydgoszczy na północ (może z pominięciem Kaszub) można często usłyszeć słowa wymieniane wyżej w słowniku. W dodatku w małych miejscowościach np. w Borach Tucholskich na Kociewiu ten język jest żywy stale używany. Dodam może coś od siebie a czego nie widziałam wyżej w słowniczku:
      klatry - włosy
      tryfta - wąski przejazd lub przejście między budynkami lub posesjami

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Jeśli regionalna to raczej Kujawska - nie Pomorska ( trochę zresztą czasem przypomina i Wielkopolską - jak choćby kejter co wlazł do antrejki )

        Usuń
      2. Zgadza się. To słownictwo znane jest także w Grudziądzu

        Usuń
      3. tak, racja
        u mnie mówi się na włosy klajtry

        Usuń
      4. W Bydgoszczy na włosy mówiło się klajtry

        Usuń
      5. Też jestem z Bydzi, ale u mnie mówili klatry.

        Usuń
      6. Oczywiście, że ta gwara nie dotyczy wyłącznie Bydgoszczy (w granicach administracyjnych). Podobna funkcjonuje na wszystkich terenach, gdzie zaznaczył się duży wpływ Niemiec, bo większość ma źródło w tym właśnie języku.

        Usuń
    23. Wlazł kejter do antrejki, zafajtał się w lojferek :) Czyli wszedł pies do przedpokoju i zaplątał się w dywanik.

      Brakuje też masy słów określających narzędzia, ale to wśród rzemieślników było popularne nie tylko w Bydzi.

      OdpowiedzUsuń
    24. Wlazł kejter do antrejki, zafajtał się w lojferek :) Czyli wszedł pies do przedpokoju i zaplątał się w dywanik.

      Brakuje też masy słów określających narzędzia, ale to wśród rzemieślników było popularne nie tylko w Bydzi.

      OdpowiedzUsuń
    25. Wlazł kejter do antrejki, zafajtał się w lojferek - wszedł pies do przedpokoju i zaplątał się w dywanik. :)

      No i nie ma też części słów określających narzędzia - hebel = strug, majsel = łom/przecinak ale akurat te pojawiają się nie tylko w gwarze bydgoskiej.

      OdpowiedzUsuń
    26. U mnie w domu babcia mówiła ze idziemy na "hojty", oznaczało to ze idziemy na miasto, na zakupy, po prostu połazić.

      OdpowiedzUsuń
    27. Warto skorygować:
      pelkartofel to ziemniaki w mundurkach
      a zasmażana kapusta to kapusta szmurowana (nie sznurowana)

      OdpowiedzUsuń
    28. na szago - na skróty
      iść na pachtę - iść do czyjegoś ogrodu nakraść owoców
      brecha - łom
      handfiger - zmiotka
      latać jak dejzuch - biegac/szybko chodzić tam i z powrotem, pozornie bez celu
      iść na lofry - iść poplotkować
      haferfloki - owsianka
      fajrant - koniec pracy
      szałerek - komórka na podwórku
      jo - tak

      OdpowiedzUsuń
    29. frukta - walające sie rzeczy , albo no "stare frukta"

      OdpowiedzUsuń
    30. No jo, a ja Krzyżaczka, pochodzę z Brodnicy. U nas w domu, poza już wspomnianymi regionalizmami, mówiło się:
      - klajda na krótki rękawek - suknia z krótkimi rękawami
      - badówki - kąpielówki
      - fana - flaga
      - stuf - naczynie do odmierzania np. wody, maki
      - topf - kubek
      - taska - filiżanka
      - mam gości - goście do nas przyjechali
      - mam stać (np. koniak w barku) - mam, posiadam
      - banhof - dworzec kolejowy
      - steczka - ściezka w ogródku,
      - dyskan - konewka
      - szrajbnij - podpisz
      - bryle - okulary
      - westka - kamizelka
      - cygarety - papierosy
      - ajntopf - gęsta zupa wielowarzywna z mięsem
      - topek - nocnik
      - flaszka - butelka
      - macoszki - bratki
      - gladiole - ?
      - margaretki - ?
      ........
      Toć jak mi się coś przypomni, to napiszę.

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Wajcha oznacza również zwrotnicę kolejową albo tramwajową .

        Usuń
      2. Gladiole i margaretki to raczej nazwy ogólnokrajowe. Toć używa się nieco w innym znaczeniu, to takie oburzone "przecież", chyba, że u was znaczyło to bardziej "ale, może"

        Usuń
    31. sztender -tak mój ojciec mówił na stojak do choinki...

      OdpowiedzUsuń
    32. u mnie w domu używało się również takich słów jak:
      tachać - nosić
      toboły/tobołek - najczęściej określenie na zakupy lub worek z jakimiś rzeczami, których nie widać
      "A co ty tak tachasz sam te toboły!"

      OdpowiedzUsuń
    33. Pamiętam Pana Zygmunta mojego sąsiada ten to mówił, byłem b.młody i nawet w połowie go nie rozumiałem. Ale urodził się jeszcze za Kaisera Wilusia ,na komunistów mówił arszlochy, a na orzełki -adlerki.

      OdpowiedzUsuń
    34. Na pojemnik do chleba mówiło się "brötkasta". Tak po trochu sobie różne rzeczy przypomnę.

      OdpowiedzUsuń
    35. sztrynfy-skarpety
      fonca-lampka nocna

      OdpowiedzUsuń
    36. Jeszcze kilka słów : boża męka - kapliczka przydrożna
      bura haza - pieczeń rzymska
      chuda wencka - szczupła dziewczyna
      ganc pomada - wszystko jedno
      glazejki - rękawiczki
      kastrulek - mały rondelek
      nasztramować - naprężyć
      wtranżolić - zjeść


      OdpowiedzUsuń
    37. stachać się - zmęczyć się
      drajfus - kopyto szewskie
      pindraczyć się - stroić się , robić makijaż
      cympletka - kapiszon
      zaklepka - zasmażka do zupy
      bigiel - wieszak na ubrania

      OdpowiedzUsuń
    38. szut - miał węglowy
      elwa - rzut karny
      gladiole - mieczyki
      glamuz - duży kamień
      szporować - oszczędzać
      gable - widełki w rowerze

      OdpowiedzUsuń
    39. chabanina - mięso lichej jakości
      biglować - prasować
      szpycka- lufka do papierosów
      westfalka - piec węglowy , rodzaj kanapy
      obuć - ubrać
      paterak - partacz
      usiądź się - siadaj

      OdpowiedzUsuń
    40. kopidołek - grabarz
      zejdż z klary - nie zasłaniaj
      parzycha - zupa z białej kapusty
      kwyrlejka - mątewka
      mota - ćma
      majsel - przecinak
      ty labaju - wyzwisko
      park sztywnych - park w miejscu dawnego cmentarza

      OdpowiedzUsuń
    41. A moja babcia, która żyje w Inowrocławiu, mówi "To nie tak ajnfach", czyli "To nie tak łatwo". ;)

      OdpowiedzUsuń
    42. wajchy - u mnie w technikum to były warsztaty.
      parzybroda, parzucha - zupa ze świeżej kapusty
      teptuch - szmata
      stuf - taki większy niż szklanka kubek metalowy
      fąfel - ojciec jak na mnie mówił, to znaczyło coś małego
      kana - pojemnik na mleko, w którym przechowywało się wydojone mleko
      kanka - j.w., tyle że mniejszy i w tym pojemniku mleko można było trzymać w domu
      dych fekert - zupełnie nie tak, zupełnie na odwrót, całkiem źle
      ganek - miejsce na zewnatrz przed wejściowymi drzwiami
      rapa - boleń
      kwap - miętus

      Większość życia spędziłem pomiędzy Bydgoszczą a okolicami Chełmna i większość wyrazów jest stosowana tu i tu. Trudno mi jednak rozróżnić, które słownictwo dotyczy bardziej Bydgoszczy, a które nie. Tak w ogóle, to trudno mi nawet stwierdzić, co jest oficjalną polszczyzną, a co charakterystyczne dla regionu.
      Ogólnie świetna strona. Wiele wyrazów znam, stosowałem, ale już jakby nie stosuję...albo nie zdaję sobie sprawy z tego, że stosuję.

      OdpowiedzUsuń
    43. kieta - łańcuch
      zakietować - zamknąć
      klatry, klajtry - włosy

      OdpowiedzUsuń
    44. Nie spotkałem się wcześniej z wymową "firtel". Wszędzie słyszałem tylko "fyrtel".

      OdpowiedzUsuń
    45. Brakuje mi okreslenia po ktorym rozpoznaje swoich jak jestem za granica. Tylko bydgoszcz i okolice rozumieja okreslenie ''Swiecie w bani...''

      OdpowiedzUsuń
    46. Całe życie w Bydgoszczy mieszkam, a takich bamberskich słów (słowo to akurat nabyłam na studiach w Poznaniu) nie uświadczyłam ani w domu ani wśród znajomych... Oczywiście z NIELICZNYMI wyjątkami jak np. mikrowela. Za to wiele z nich słyszę tu w Poznaniu!

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. To pewnie mieszkasz na nowym osiedlu. Ja mieszkając na Bocianowie miałem styczność z tym słownictwem.

        Usuń
    47. A ja nie znajduję nigdzie słów "siudrać się" czyli drapać się

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. u nas mówiło się szudrać a chusteczka do nosa to -sznyptuch

        Usuń
    48. Zakietować nie tyle znaczy zamknąć drzwi na łańcuch, co po prostu zamknąć na klucz.

      OdpowiedzUsuń
    49. Zamknij japę, bo wygnam do szałęrka i zaketuję!

      OdpowiedzUsuń
    50. szaruźnia - warsztat, garaż

      OdpowiedzUsuń
    51. gropa = garnek

      OdpowiedzUsuń
    52. Choć nie mówiło się u mnie w domu pełną gwarą, to od dzieciństwa słyszałam w domu większość tych słów i zwrotów, bo jak już wczesniej napisałam jestem "mieszanką" poznańsko-pomorską.
      Wiele słów z gwary poznańskiej znaczy podobne w pomorskiej. A jak rodzice się kłócili to tatuś mówił na mamusię "Ty Krzyżaczko!"...a my z bratem mieliśmy wtedy ubaw..:-)

      Sama mam ubaw jak idę do kolonialki i mówię : Poproszę kubabę!...tu gdzie teraz mieszkam większość ludzi napłynęła z akcji "Wisła" więc nie mają pojęcia o co chodzi...

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. ja miałam tak samo! Poszłam kiedyś do cukierni i poprosiłam o szneka. Pani sprzedawczyni mówi, że nie ma. Ja pytam: jak to nie ma, przecież widzę, że są drożdżówki! Nie dogadałyśmy się ;)
        Co do słów , które mi przychodzą do głowy:
        kistka-skrzynka
        steczka-dróżka
        uszykować-naprawić coś, zreperować
        raszpla - brzydka kobieta
        sztachnąć się - powąchać
        brechtać się-śmiać się
        inne znam w nieco innej formie np. nie papudrok tylko papudrun, nie ogacić tylko ogarnąć, nie krajzega, a krajżaga, nie kluk, a klukun...
        A co do śliwek to glubki to u mnie konkretnie mirabelki (te małe żółte)

        Usuń
      2. Moja babcia koło Chełmna mówiła-stecka.

        Usuń
    53. Bedac ze Slaska widze mase tych samych slow i wyrazen opartych na bazie jezyka niemieckiego.

      OdpowiedzUsuń
    54. Znam 99% tych słów

      OdpowiedzUsuń
    55. Na podpórkę linki z praniem mówiono sztyca.

      OdpowiedzUsuń
    56. elwa - karny w piłce nożnej
      welowanie - dwóch najlepszych chłopaków przed wyborem swoich drużyn welowało a potem tiptopami podchodzili do siebie
      winkiel - rzut rożny
      propek - najmniejszy kwadratowy klocek
      grać w kampe - gra w palanta
      wyłaź z klary - odsłoń
      cukszyć - słodzić
      sznytka - kromka chleba albo twarz (chcesz zarobić w sznyte)
      knyp - nóż

      OdpowiedzUsuń
    57. Bamber to nie prostak, tylko bogaty chłop.

      OdpowiedzUsuń
    58. I jeszcze...W Bydgoszczy babcia po wegiel i drewno szła do "komórki", babcia w Toruniu do "szajerka", a babcia z Poznania do "szopki" (w tym jedna babcia pożyczona :)).
      A mówi Wam cos "kopystka" lub "kwyrlotek"? To taki drewniany "koziołek" :) do mieszania w kształcie gwiazdki.

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Całe dzieciństwo zawarte w tym słowniku pokolenia 50+,zwłaszcza urodzonych na starym szwederku w bydzi :-)

        Usuń
    59. Kwatyrka - ćwiartka czyli 0,25 litra wódki
      Toaletka - kredens najczęściej z lustrem
      Klapsztula - złożone pajdy chleba z wkładem w środku
      Klajtry - włosy
      kampa - w grze w palanta złapanie piłki w dłoń
      Chlew - szopa
      Szruber - szczotka

      OdpowiedzUsuń
    60. Witam brakuje mi jeszcze.
      Galat- galareta drobiowa,zimne nóżki(Poznań), galart(Barcin, Mogilno)
      Statory- garnki,naczynia
      Chabazie- krzaki, kwiaty

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Nasz galat to we Wrocławiu (prawdopodobnie przywieziona zza Buga) kruszenina

        Usuń
    61. I jeszcze to.
      Zebuj się - rozbierz się
      Ubuj się - ubierz się

      OdpowiedzUsuń
    62. jo dych-tak,na pewno;
      robić łóżko-ścielić/posłać łóżko
      siksa-młoda dziewczyna
      baki-placki ziemniaczane

      OdpowiedzUsuń
    63. A story ruczek kysta

      OdpowiedzUsuń
    64. Całe dzieciństwo zawarte w tym słowniku pokolenia 50+,zwłaszcza urodzonych na starym szwederku w bydzi :-)

      OdpowiedzUsuń
    65. moja mama z Bydgoszczy mówiła fereta na jakąś długą spódnicę, suknie

      OdpowiedzUsuń
    66. baki to u nas były bokobrody na packi mówili my plyndze.
      Narżnij zielunki lo kaninchów pełyn miech. Natnij trawy dla królików pełny worek.

      OdpowiedzUsuń
    67. Moja babcia pochodziła z Bydgoszczy a część rodziny z Piły. Babcia przesiedliła się na Dolny Śląsk - z kąd i ja pochodzę (L-ca) Przeleciałem cały słownik i znam 76 słówek. Fajna sprawa - Rychło w czas się ogarnąłem :). Chyrlać - kaszleć, no siądź żesz, kto z was zna kruchciki (babcia robiła), doktór. No i chichrać się -też specyficzne.
      Przyszło mi do głowy jeszcze - robić sztryms

      OdpowiedzUsuń
    68. Fereta = Kiecka= spódnica

      OdpowiedzUsuń
    69. Durścug - przeciąg

      OdpowiedzUsuń
    70. Odpowiedzi
      1. Jedyne wystąpienie w Google. To może słówko objaśnienia na rocznicę zapodania ciaflunku?

        Usuń
      2. ciaflunek = ogórek, zasłyszane het, het w Toruniu.

        Usuń
    71. a GLAMUZ to nie duzy kamien?

      OdpowiedzUsuń
    72. U mnie nie mówiło się churchlać, lecz chruchlać.

      OdpowiedzUsuń
    73. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

      OdpowiedzUsuń
    74. Tylko w Bydgoszczy krojąc chleb uzyskujemy 2 kromki i sznytki. Kromka to nie kawałek, pajda , piętka, tylko konkretnie końcówka chleba , reszta pokrojona to oczywiście sznytki

      OdpowiedzUsuń
    75. Pamiętajmy, że w zasadzie wszystkie gwary kujawskie, krajeńskie, tucholskie, chełmińskie i częściowo kociewskie są częścią dialektu wielkopolskiego, stąd słownictwo gwarowe na tych terenach, jak i w Wielkopolsce jest w ogromnej części wspólne. Mieszkaniec Grudziądza nie może powiedzieć, hej, zastrzeżmy sznek(ę) z glancem jako nasz lokalny wyrób i nazwę, skoro to określenie jest używane od Leszna, przez Poznań, Bydgoszcz prawie aż po Gdańsk, a i na Ziemi Sieradzkiej też wiedzą co to.

      OdpowiedzUsuń
    76. Pajda - było to też określenie psa, raczej pejoratywne (Szlaja się tu jakaś pajda zapchlona). Do teraz używam :)

      OdpowiedzUsuń