Legendy



Z Bydgoszczą związanych jest wiele legend oraz przypowieści. Oprócz typowo ludowych podań związanych z powstaniem miasta, czy mniej lub bardziej fantastycznych wydarzeniach mających tu miejsce na przestrzeni wieków, posiadamy też całkiem sporo miejskich legend - wierzeń powstałych i propagowanych na zasadzie działania poczty pantoflowej ("ciotka brata stryjecznego sąsiadki spod czwórki mówiła, że...").

Chociaż spora część podań, szczególnie starszych i bardziej znanych, doczekała się wielu opracowań to spiszemy je na nowo. Poza tym mamy też te mniej popularne legendy - bądź nigdy nie spisane - i to właśnie na nich chcemy się skupić.



Wytłuszczonym drukiem przedstawiono legendy już opublikowane.

12 komentarzy:

  1. Polecam autora Wincentego Sławińskiego (Wusława), który opracował m.in. "Babia Wieś: z legend podmiejskich starej Bydgoszczy", czy "Miasto moje... - Bydgoszcz w wierszach"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na "klasyczne" legendy jeszcze przyjdzie czas, na razie nie ma sensu spisywać ich po raz enty. póki co skupiamy się na tych mniej znanych, nieopowiedzianych (;

      Usuń
    2. Jasiu Zielone Ucho i Pikolina, to były legendarne postacie.

      Usuń
  2. A co z naszą żywą legendą? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co jest naszą żywą legendą?

      Usuń
    2. Pewnie kobieta z walizką. :P

      Usuń
  3. pamiętam jeszcze:
    furman-wożnica
    kopystka-dtrewniana łyżka

    OdpowiedzUsuń
  4. Już od jakiegoś czasu nie mieszkam w Bydgoszczy, ale Kobietę z Walizką pamiętam. Pojawia się jeszcze?
    Kiedyś słyszałem taką teorię, że to pani psychiatra z APL UMK Toruń, która oszalała i chodzi po Bydgoszczy. Podobno ta Kobieta z Walizką jest dość podobna do pani psychiatry lub być może pani psycholog z przychodni akademickiej w Toruniu.
    WvB

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio spotkałem Kobietę z Walizką róg Parkowej i Gdańskiej. Poprosiła mnie o "pięć albo dziesięć" zł.

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziano ja na ul. Grunwaldzkiej w kapeluszu z walizka

    OdpowiedzUsuń
  7. pod koniec lipca widzialem ja siedzac u Sowy na obiedzie

    OdpowiedzUsuń
  8. Koieta z Walizką wciąż chodzi :-)

    OdpowiedzUsuń