środa, 5 grudnia 2012

Klątwa karmelitów

Teatr Miejski nie był pierwszym budynkiem na skrzyżowaniu Mostowej i Focha, który uległ zniszczeniu. Niektórzy powiadają, że to miejsce jest przeklęte przez karmelitów, którzy spoczywając pod ziemią oczekują wiecznego spokoju.

Karmelici wywodzą się od grup pustelników mieszkających na górze Karmel w Palestynie. Po zdobyciu Jerozolimy dołączali się do nich niektórzy z uczestników krucjat, co na początku XIII wieku zaowocowało powstaniem Zakonu. Prześladowani przez muzułmanów, w 1238 zaczęli emigrować – najpierw na Sycylię, Cypr i do Francji oraz Anglii, później do reszty Europy. Do Polski zostali sprowadzeni w 1397 roku przez Jadwigę Andegaweńską oraz jej męża – Władysława Jagiełłę.
Plik:Kościół Karmelitów - panorama z 1802 r.jpg
Rycina z 1802 roku
.
Już w roku następnym pojawili się w Bydgoszczy i ulokowali na Przedmieściu Karmelitańskim, jak zaczęto nazywać to miejsce na północnym brzegu Brdy. Ich posiadłości ciągnęły się wzdłuż ulicy Focha, posiadali także liczne młyny oraz wieś Jachcice. W okolicach dzisiejszego placu Teatralnego działał cmentarz.

Zakon uległ sekularyzacji w 1816 roku a jego majątek przeznaczono na sprzedaż. Budynki  sprzedano miastu na cele oświatowe, które  utworzyło w nich między innymi Miejską Szkołę Podstawową dla chłopców, ewangelickie seminarium nauczycielskie a w 1831 przytułek dla sierot i głuchoniemych. Przez kilka lat mieściła się tu także szkoła żeńska, z czasem przeniesiona na Konarskiego do budynku zbudowanego specjalnie w tym celu.




.
Budynek teatru przebudowanego w 1870 roku
Sam kościół został sprzedany w 1820 roku za 5 tysięcy talarów Johanowi Carlowi Loewemu, który zamierzał zaadaptować go dla celów teatralnych. Na pomysł nie przystały jednak władze pruskie, wobec czego trzy lata później kościół rozebrano. Pozostawiono jedynie fundamenty, wykorzystując je na potrzeby gmachu pierwszego w tym miejscu teatru. Otwarcie nastąpiło już kilkanaście miesięcy później – 3 września 1824. Niestety, w 1835 roku budynek spłonął w niewyjaśnionych okolicznościach. Odbudowano go po roku i po kilkudziesięciu latach bez incydentów postanowiono przebudować – ponowne, trzecie już, otwarcie teatru miało miejsce w 1870 roku. Gmach służył mieszkańcom tylko dwadzieścia lat – 24 marca 1890 roku nastąpił kolejny pożar, który zniszczył budynek na tyle, że władze miejskie zdecydowały się w jego miejscu postawić zupełnie nowy i większy, mający być wizytówką miasta. Aby uzyskać pieniądze na jego budowę zdecydowano się rozebrać pozostałe zabudowania klasztorne, zostawiając jedynie dzwonnicę. Nie dotrwała ona nawet końca wieku – została uszkodzona podczas wykopów pod fundamenty. Władze pruskie niezwłocznie wykorzystały ten wypadek by pozbyć się reliktu średniowiecznej architektury polskiej i wbrew konserwatorowi zabytków Juliusowi Kothe, który zlecił jej zachowanie – wyburzyły ją przy użyciu materiałów wybuchowych.

Już rok później w miejscu, gdzie spoczywały szczątki mnichów, kościoła i dwóch teatrów postawiono Teatr Miejski. Jedynym śladem po dawnym majątku karmelitów była tylko nazwa pobliskiej ulicy. 

Teatr Miejski


 Zaprojektowany przez królewskiego radcę budowlanego, znakomitego berlińskiego architekta Heinricha Christiana Seelinga monumentalny gmach Teatru szybko wtopił się w krajobraz miasta i stał jego nieodzowną częścią. Na ceremonię otwarcia i pierwsze przedstawienie przybył sam Wilhelm II Hohenzollern – Cesarz Rzeszy i jak się miało potem okazać – ostatni pruski monarcha. Jednym z warunków finansowania budowy przez władze Rzeszy było wystawianie w nim jedynie sztuk niemieckich. Mimo to bydgoska scena stała się znana w całej Europie, a z czasem zaczęto wystawiać w niej opery i operetki. W 1899 swój koncert dał tu Ryszard Strauss oraz syn Johanna Straussa – Edward, który zagościł tu ponownie już w następnym roku. Pierwsze polskie przedstawienie miało miejsce dopiero 5 grudnia 1919 roku, po przyłączeniu Bydgoszczy do odradzające się Rzeczpospolitej.

O karmelitach już mało kto pamiętał – ale niebawem miało się to zmienić. 

Ruiny Teatru. W tle Kościół Klarysek, po lewej - pomnik Łuczniczki
 W 1939 Bydgoszcz została przejęta przez hitlerowców i przemianowana z powrotem na Bromberg. Teatr działał do 1944, kiedy to został zamknięty dla publiczności z powodu proklamowania przez Goebbelsa „wojny totalnej” (Totaler Krieg). Podczas walk o wyzwolenie miasta budynek został trafiony pociskami artyleryjskimi. Zburzona została część ściana pożar przez nie wywołany po raz kolejny doszczętnie spalił wnętrze teatru. Wtedy przypomniano sobie o znajdującym się pod ziemią cmentarzu karmelitańskim – zdecydowano się rozebrać ruiny do końca a teren przeznaczyć na park zieleni.






W miejscu trzech spalonych teatrów nigdy już nic nie zbudowano. Nowy budynek, choć nie tak reprezentacyjny jak poprzedni, ulokowano w innym rejonie miasta gdzie działa do dzisiaj. Ostatnie prace wykopaliskowe w okolicach dawnych posiadłości karmelitów na Placu Teatralnym i Mostowej odsłoniły setki szkieletów zmarłych przed wiekami bydgoszczan.

Może oni po prostu chcą spoczywać w spokoju?

Plac Teatralny dzisiaj /google grafika




8 komentarzy:

  1. Jako ciekawostkę można wspomnieć, iż podczas prac budowlanych natrafiono na dwa pochówki antywampiryczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Można wiedzieć kiedy dokładnie (dzień, miesiąc, rok) odbyło się uroczyste otwarcie Teatru Miejskiego ?

    OdpowiedzUsuń
  3. To Łucznika stała kiedyś na placu teatralnym?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać na zdjęciu stała na placu Teatralnym i gołą pupą wypinała się na Farę. Miejska legenda głosi, że pobożni parafianie byli zgorszeni, gdy szli na poranną mszę w niedzielę do Fary i zakrywali goliznę gazetami. Dlatego przeniesiono ją do parku przed nowy teatr, a tam może się wypinać do woli.

      Usuń
  4. Obecny Teatr nie jest w żadnym nowym budynku wybudowanym zamiast Teatru Miejskiego. To dawny prywatny teatr Elysium, a w czasie wojny była tam scena kameralna Teatru Miejskiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież nigdzie nie jest tu napisane, że obecny zbudowano na miejscu starego, a wprost przeciwnie - że nic nie zbudowano na ich miejscu...

      Usuń